Palmiarnia w Lubiechowie



Palmiarnia w Lubiechowie powstała z inicjatywy ostatniego przedstawiciela rodu Hochbergów na Zamku Książ – Jana Henryka XV. Książę budował ją z myślą o swojej  małżonce Marii Teresie Cornwallis - West, zwanej Daisy, która była miłośniczką pięknych kwiatów i oryginalnych roślin.

Budowa palmiarni datowana jest na lata  1908- 1911 (część autorów sugeruje lata 1911 - 1914). Inwestycja ta pochłonęła astronomiczną sumę 7 milionów marek w złocie. Na powierzchni 1900 metrów kwadratowych, oprócz palmiarni, wzniesiono również cieplarnie, ogrody utrzymane w stylu japońskim, rosarium, ogród owocowo - warzywny i obszar pod uprawę krzewów. Całe zamierzenie otrzymało nazwę zakładu ogrodniczego. Zaraz po zakończeniu prac budowlanych do Lubiechowa sprawdzono ok. 80 gatunków nowych roślin. Centralną częścią obiektu był 15-metrowy budynek, zbudowany z metalu i szkła, w którym zasadzono palmy daktylowe. Całość została otoczona jednokondygnacyjnymi oranżeriami. Na dachu palmiarni utworzono niewielką galeryjkę widokową. Można z niej było podziwiać panoramę okolicy. Najbardziej niezwykły był jednak budulec, którym wyłożono wnętrze palmiarni. Książę sprowadził z Sycylii siedem wagonów kolejowych, wypełnionych zastygłą lawą z wulkanu Etna. Duże kawały tufu wulkanicznego budowniczy rozbijali na mniejsze i tworzyli z nich groty, wodospady oraz ściany z kieszeniami dla roślin. Księżna Daisy. Sprowadziła do Książa angielskich ogrodników i rozpoczęła zmianę wyglądu otaczających zamek tarasów i parku. Ogrody, utrzymane dotychczas w stylu francuskim, zastąpiła angielskimi. Pojawiły się ogromne ilości uwielbianych przez Daisy rododendronów. Sadzonki krzewów i roślin służących do zmiany wystroju zamkowego otoczenia dostarczała palmiarnia. Była ona również źródłem świeżych warzyw i owoców dla książęcej kuchni. Oczkiem w głowie księżnej pozostawało jednak rosarium. Uprawiano w nim m.in. róże o śnieżnobiałych płatkach, nazwane Daisy. Od początku istnienia palmiarni, obiekt był udostępniany zwiedzającym. Fascynacja księżnej różami była tak duża, że drugie duże rosarium poleciła założyć na zamkowych tarasach.

Obecnie w palmiarni rośnie ponad 250 gatunków roślin, które reprezentują florę różnych stref klimatycznych i różnych kontynentów. Szczególną uwagę zwracają tu olbrzymie palmy i bogata kolekcja kaktusów.

http://www.ksiaz.walbrzych.pl/palmiarnia.html